WSKAZYWAĆ CZY NIE – CO Z TYMI ALERGENAMI?

WSKAZYWAĆ CZY NIE – CO Z TYMI ALERGENAMI?

„Konstytucja” prawa żywnościowego – rozporządzenie nr 1169/2011[1] – jako jedną z obowiązkowych informacji umieszczanych na etykiecie wymienia wskazanie „wszelkich składników lub substancji pomocniczych w przetwórstwie wymienionych w załączniku II lub uzyskanych z substancji lub produktów wymienionych w załączniku II, powodujących alergie lub reakcje nietolerancji, użytych przy wytworzeniu lub przygotowywaniu żywności i nadal obecnych w produkcie gotowym, nawet jeżeli ich forma uległa zmianie”. Dalej artykuł 21 tego rozporządzenia reguluje kwestie techniczne dotyczące wyróżnienia wskazanych substancji lub produktów w wykazie składników. Wszystko wydaje się zatem przejrzyste. Nic bardziej mylnego! W praktyce wątpliwości co i jak należy wskazać jako „alergen” pojawiają się niezwykle często.

Dla rozszyfrowania powyższego obowiązku na wstępie należy odnieść się do wspomnianego w treści przepisu załącznika II, by ustalić zakres obowiązkowo wyróżniany w wykazie składników. Załącznik II do rozporządzenia nr 1169/2011 wskazuje listę produktów i substancji, które zdaniem prawodawcy powodują reakcje alergii lub nietolerancji. Wśród nich wymienia m.in. ryby i produkty pochodne, zboża z glutenem, mleko i jego produkty pochodne, dwutlenek siarki i siarczyny i inne. Czy zatem w każdy przypadku obecności w produkcie siarczanu konieczne będzie wskazanie tej informacji w wykazie składników? Jak postąpić z kazeiną z mleka wykorzystywaną podczas produkcji serów? Czy należy informować konsumenta o karuku wykorzystywanym do filtracji wina? Co, jeżeli dany „alergen” występuje naturalnie w jednym ze składników?

Odpowiedź na powyższe pytania należy poprzedzić dokładną analizą tego, czym jest „składnik” i „substancja pomocnicza w przetwórstwie”. Już przywołane rozporządzenie nr 1169/2011 wskazuje, że za „składnik” uznaje się: „każdą substancję lub produkt, w tym środki aromatyzujące, dodatki do żywności, enzymy spożywcze oraz każdy komponent składnika złożonego, użyte przy wytworzeniu lub przygotowywaniu danego środka spożywczego i nadal obecne w produkcie gotowym, nawet jeżeli ich forma uległa zmianie; pozostałości nie uważa się za składniki”. W przypadku drugiej definicji musimy odnieść się do innego aktu prawnego – rozporządzenia nr 1333/2008[2]. Wskazuje ono, że „substancję pomocniczą w przetwórstwie” rozumie się jako: „każdą substancję, która: nie jest spożywana sama jako żywność; jest celowo stosowana przy przetwarzaniu surowców, żywności lub jej składników, w celu osiągnięcia określonego celu technologicznego w trakcie obróbki lub przetwarzania oraz może spowodować niezamierzoną, ale technicznie nieuniknioną obecność w produkcie końcowym pozostałości tej substancji lub jej pochodnych, pod warunkiem że nie stanowią one jakiegokolwiek zagrożenia dla zdrowia oraz nie mają żadnego wpływu technologicznego na produkt końcowy”.

W następnym kroku konieczne jest wnikliwe zrozumienie treści załącznika II do rozporządzenia nr 1169/2011. Jeżeli wskazuje on na „produkty pochodne”, należy rozważyć jakie ewentualnie mogą być pochodne danego produktu lub substancji uznanej za „alergen”. Konieczne jest także uwzględnienie wyłączeń wskazanych wprost w załączniku II (np. „z wyjątkiem karuku stosowanego jako środek klarujący do wina”), a także warunków granicznych dla wskazywania informacji o „alergenach” (np. dwutlenek siarki i siarczyny uznaje się za „alergen” dopiero w stężeniach powyżej 10 mg/kg lub 10 mg/litr w przeliczeniu na całkowitą zawartość dwutlenku siarki dla produktów w postaci gotowej bezpośrednio do spożycia lub w postaci przygotowanej do spożycia zgodnie z instrukcjami wytwórców). Co więcej, kluczową kwestią jest, czy dana substancja lub produkt występuje naturalnie w jednym ze składników produktu końcowego (np. dwutlenek siarki w czosnku). W każdym przypadku decyzja o ustaleniu, które substancje lub produkty wskazywać w wykazie składników jako „alergeny” wymaga jednostkowej i wnikliwej oceny.

Wbrew pozorom problematyka określania „alergenów” jest niezwykle zawiła, wymaga wzięcia pod uwagę wielu aspektów zarówno prawnych, jak i technicznych, a także uwzględnienia praktyki organów. Poprawna analiza i wskazanie substancji i produktów uznanych za „alergeny” wymaga zatem nie tylko znajomości przepisów, ale także obycia w terminologii technologii żywności i chemii.

Rozumiemy, że kwestia wskazywania „alergenów” może sprawiać Ci wiele trudności. Przedsiębiorco, nie ryzykuj niewłaściwym oznakowaniem produktu i skorzystaj ze wsparcia zespołu prawników i technologów żywności Centrum Prawa Żywnościowego – zapraszamy do kontaktu.

 

[1] Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 1169/2011 z dnia 25 października 2011 r. w sprawie przekazywania konsumentom informacji na temat żywności, zmiany rozporządzeń Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 1924/2006 i (WE) nr 1925/2006 oraz uchylenia dyrektywy Komisji 87/250/EWG, dyrektywy Rady 90/496/EWG, dyrektywy Komisji 1999/10/WE, dyrektywy 2000/13/WE Parlamentu Europejskiego i Rady, dyrektyw Komisji 2002/67/WE i 2008/5/WE oraz rozporządzenia Komisji (WE) nr 608/2004 (Dz.U. L 304 z 22.11.2011, str. 18—63 ze zm.).

[2] Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 1333/2008 z dnia 16 grudnia 2008 r. w sprawie dodatków do żywności (Dz.U. L 354 z 31.12.2008, str. 16—33